Geoblog.pl    kaktuusik    Podróże    Australia, Nowa Zelandia i Wyspy Cooka    Zwrotniki juz tez za nami
Zwiń mapę
2008
11
wrz

Zwrotniki juz tez za nami

 
Francja
Francja, Paris
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 54223 km
 
Spalismy prawie przez cala droge. Obudzilismy sie kolo 4 czasu wschodnioeuropejskiego i nie za bardzo wiedzielismy, co ze soba zrobic. Pani stewardessa zyczliwie przynosila nam fistaszki i piwo, a my siedzielismy przed ekranami wbitymi w fotele innych pasazerow zabijajac czas.

Na lotnisku w Paryzu wyladowalismy bez opoznienia. Ogarnelo nas dziwne uczucie, ze przygoda sie skonczyla i dotarlo do nas, ze wracamy.

Wysiedlismy z samolotu i nic milszego nie moglo nas spotkac jak zapytana po francusku francuska stewardessa zaczela odpowiadac ni stad ni z owad po angielsku. Bienvenu en France.

Po bardzo dlugich poszukiwaniach (azjatycki pech nie dal za wygrana) udalo sie nam znalezc kawiarnie. Terminal europejski na de Gaulle'u jest jakis zagmatwany. A moze to my bylismy zgubieni w czasie... nie wiem... W kazdym razie udalo sie nam upolowac calkiem smaczne dwie francuskie kawy i croissanty. Wzielismy je nawet na wynos.

Zapakowalismy sie do mini samolociku PLL LOT (oczywiscie w porownaniu do Jumbo, ktorym lecielismy z Azji) i odbilismy sie z francuskiej ziemi, by wyladowac po niecalych 2 godzinach w grodzie Kraka.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
kaktuusik
Ines&Łukasz T.
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 79 wpisów79 40 komentarzy40 362 zdjęcia362 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże